Czytaj: 5 min

Cechą charakterystyczną funduszy inwestycyjnych zamkniętych (jak wskazuje sama ich nazwa) jest z założenia ograniczona możliwość wyjścia z inwestycji w certyfikaty inwestycyjne. O ile bowiem w przypadku funduszy inwestycyjnych otwartych w fazie ich normalnego funkcjonowania zasadą jest, że fundusz zbywa jednostki uczestnictwa i dokonuje ich odkupienia na żądanie uczestnika funduszu (tak art. 82 ustawy z dnia 27.05.2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi – dalej jako: „UFI”), o tyle w przypadku funduszy inwestycyjnych zamkniętych wykup certyfikatów inwestycyjnych możliwy jest wyłącznie, jeśli wprost został przewidziany w statucie funduszu. Powszechnie obowiązujące przepisy nie regulują trybu i warunków dokonania wykupu certyfikatów inwestycyjnych pozostawiając tą kwestię wyłącznej regulacji w ramach statutu funduszu.

Zgodnie bowiem z art. 139 ust. 3 UFI w statucie funduszu inwestycyjnego zamkniętego należy określić przesłanki, tryb i warunki wykupywania certyfikatów inwestycyjnych oraz terminy i sposób dokonywania ogłoszeń o wykupie certyfikatów. Oczywiście możliwość dokonania wykupu certyfikatów inwestycyjnych funduszu dotyczy fazy normalnego funkcjonowania funduszu, albowiem w okresie reprezentacji funduszu przez depozytariusza oraz likwidacji możliwość dokonania wykupu podlega odpowiednio daleko idącym ograniczeniom oraz wyłączeniom[1].

Spojrzenie na wykup certyfikatów inwestycyjnych powinno odbywać się z dwóch perspektyw. Z jednej strony wykup pozwala uczestnikowi funduszu inwestycyjnego zamkniętego na wyjście z inwestycji i zdyskontowanie zysku, jeśli w dniu wykupu wartość aktywów netto funduszu na certyfikat inwestycyjny jest wyższa od wartości po jakiej certyfikaty zostały przez niego nabyte albo ograniczenia straty w razie, gdy wartość ta jest niższa od wartości po jakiej uczestnik nabył certyfikaty, a jednocześnie brak jest perspektyw na wzrost wartości aktywów funduszu. Z drugiej strony z perspektywy samego funduszu, wykup certyfikatów inwestycyjnych może w sposób istotny oddziaływać na dostępność środków płynnych w funduszu w razie jego realizacji, co w skrajnym wypadku może wpływać na jego działalność operacyjną, a także oddziaływać na faktyczną możliwość realizacji polityki inwestycyjnej funduszu. Oczywiście zgłoszenie przez uczestników funduszu dużej ilości żądań wykupu, o ile obiektywnie rzecz biorąc może być w ich interesie, to jednocześnie może w sposób negatywny oddziaływać na sam fundusz i tych uczestników, którzy żądań wykupu nie złożyli. Powyższe natomiast może prowadzić do sytuacji niejednoznacznych z perspektywy towarzystwa zarządzającego funduszem, które zgodnie z dyrektywą wyrażoną w art. 10 UFI zobowiązane jest do działania w interesie ogółu uczestników funduszu.

Powszechnie stosowanym rozwiązaniem, które z założenia powinno służyć uwzględnieniu z jednej strony interesów uczestników zainteresowanych wyjściem z inwestycji, a z drugiej strony interesów samego funduszu i uczestników, którzy nie przedstawiają swoich certyfikatów do wykupu, są klauzule redukcyjne zamieszczane w statutach funduszy inwestycyjnych. Istota klauzuli redukcyjnej sprowadza się do tego, że towarzystwo funduszy inwestycyjnych zarządzające funduszem ma możliwość podjęcia decyzji, ile z przedstawionych do wykupu certyfikatów inwestycyjnych zostanie objętych wykupem, a co do ilu zostanie zastosowana redukcja, w związku z czym nie będą one w ogóle objęte wykupem lub też w zależności od treści statutu funduszu przejdą z pierwszeństwem wykupu na następny dzień wykupu.

Klauzule redukcyjne z różnym skutkiem były kwestionowane przez uczestników funduszy w ramach postępowań sądowych. W orzecznictwie brak jest jednak jednolitości w zakresie oceny klauzul redukcyjnych, w szczególności w zakresie dopuszczalności badania klauzul redukcyjnych zgodnie z przepisami dotyczącymi klauzul niedozwolonych.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 15 września 2020 r., sygn. I ACa 263/19 wyraził pogląd dopuszczający poddanie badaniu postanowień statutu funduszu inwestycyjnego zamkniętego przez pryzmat reżimu dotyczącego klauzul niedozwolonych. Jak przyjął sąd: „brak jednoznaczności postanowień określających granicę redukcji żądań wykupu, uzależnienie wykupu od wartości instrumentów rynku pieniężnego subfunduszu (art. 43 ust. 3a pkt 10 i 11 statutu pozwanego), na którą wpływ mają decyzje inwestycyjne towarzystwa zarządzającego funduszem doprowadziły do ukształtowania stosunku prawnego w sposób naruszający równowagę kontraktową. W konsekwencji postanowienia art. 43 ust. 3a pkt 10 i 11 statutu pozwanego nie wiążą powoda na podstawie art. 3851 § 1 k.c. jako niedozwolone”. W analogicznym tonie wypowiedział się również w wyroku z dnia 13 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie sygn. I C 204/18, w którym wskazał, że: „O ile z akcjami związane są, tak jak z certyfikatami inwestycyjnymi, dwie wiązki uprawnień – korporacyjna i majątkowa, o tyle w akcjach uprawnienia korporacyjne są niewątpliwie tak samo istotne, jeżeli nie istotniejsze niż uprawnienia majątkowe (np. wpływ na możliwe wstrzymanie wypłat dywidendy). Tymczasem na gruncie certyfikatów inwestycyjnych uprawnienia korporacyjne, mimo że istnieją, mają znacznie mniejsze znaczenie, od uprawnień majątkowych, co wynika chociażby z mniejszego wpływu Zgromadzenia Inwestorów na działanie Funduszu, niż akcjonariuszy na działanie spółki akcyjnej. Charakter uprawnień związanych z certyfikatami inwestycyjnymi w zakresie uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym nie stanowi przeszkody do kwalifikacji statutu funduszu jako postanowienia umownego podlegającego kontroli z punktu widzenia abuzywności”.

W kontekście przywołanych orzeczeń zasadnicze wątpliwości wiążą się z tym, że zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt 1) UFI statut funduszu inwestycyjnej stanowi jednostronną czynność prawną towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które nadaje statut funduszowi na etapie jego tworzenia[2]. Statut określa prawa i obowiązki uczestnika funduszu, funduszu, jak również towarzystwa. Jak wskazuje się, statut funduszu pełni funkcję ustrojową i informacyjną[3]. Tymczasem przez wzorzec umowny rozumie się wszelkie gotowe klauzule umowne (zbiory klauzul), które zostały przygotowane z góry na użytek przyszłych umów[4]. Wzorce zasadniczo służą zatem do masowego zawierania umów o powtarzalnej, zestandaryzowanej treści[5]. Mając powyższe na uwadze, cel statutu funduszu, jak i cel wzorca umownego jest zdecydowanie odmienny. Analogicznym tokiem rozumowania podążyły również sądy wydając orzeczenia zakładające brak możliwości poddania kontroli statutu funduszu inwestycyjnego z zastosowaniem przepisów dotyczących klauzul abuzywnych. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 3 czerwca 2020 r. sygn. I ACa 547/19 oraz Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 3 listopada 2023 r. sygn. I C 622/22 uznały, że statut funduszu inwestycyjnego nie jest dokumentem kształtującym treść umowy zawartej przez fundusz z uczestnikiem w związku z dokonanym zapisem. Statut funduszu kształtuje jedynie treść praw inkorporowanych w certyfikatach inwestycyjnych stanowiących papiery wartościowe, które stanowią przedmiot nabycia na podstawie zapisu. W konsekwencji w orzeczeniach tych przyjęto, że statut funduszu inwestycyjnego nie może podlegać kontroli z perspektywy reżimu klauzul niedozwolonych.

W przedmiocie dopuszczalności stosowania klauzul redukcyjnych w ostatnim czasie wypowiedział się również Sąd Najwyższy. W sprawie, w której SPCG z sukcesem reprezentowało fundusz inwestycyjny zamknięty, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22.08.2024 r. sygn. II CSKP 242/23 nie zakwestionował możliwości poddania badaniu postanowień statutu funduszu inwestycyjnego przez pryzmat przepisów dotyczących klauzul niedozwolonych, jednak wskazał, że „brak jest podstaw do przyjęcia, aby przewidziane tam [w statucie – przyp. PR] zasady redukcji liczby certyfikatów przewidzianych do wykupu pozwalały Funduszowi na dowolne ograniczenie realizacji własnego świadczenia”. Jednocześnie Sąd Najwyższy wskazał, że z uwagi na to, że wykup nie następuje automatycznie, ale konieczne jest złożenie oświadczenia woli w przedmiocie dokonania wykupu przez fundusz, to nawet uznanie, że postanowienia statutu funduszu wprowadzające mechanizm redukcji są abuzywne nie prowadzi do powstania po stronie uczestnika roszczenia o zapłatę ceny wykupu, albowiem aby doszło do wykupu certyfikatów konieczne jest złożenie zgodnych oświadczeń woli przez uczestnika i fundusz. Jak podkreślił Sąd Najwyższy: „Obciążenie Funduszu obowiązkiem wykupu większej liczby certyfikatów nadal jednak nie prowadziłoby do wniosku, że do wykupu doszło wyłącznie na skutek żądania powoda. Tym samym eliminacja ze Statutu klauzul ocenianych przez powoda jako abuzywne nie skutkowałaby istnieniem po stronie powoda roszczenia pieniężnego”.

Podsumowując implicite z treści wyroku Sądu Najwyższego sygn. II CSKP 242/23 wynika, że nie jest wykluczone badanie klauzul redukcyjnych w statucie funduszu inwestycyjnego przez pryzmat przepisów dotyczących klauzul niedozwolonych. Niemniej jednak w ocenie sądu nawet uznanie klauzul redukcyjnych za klauzule abuzywne i ich wyeliminowanie nie może prowadzić do wniosku, że wykup certyfikatów inwestycyjnych następuje automatycznie. Sąd Najwyższy wyraźnie zaznaczył na tle analizowanych postanowień statutu, że aby doszło do wykupu konieczne jest złożenia oświadczenia woli przez uczestnika, przez zgłoszenie żądania wykupu, jak i oświadczenia woli przez sam fundusz, w przedmiocie dokonania wykupu.

Przypisy:

[1] zob. więcej m.in. P. Rodziewicz, Wykup certyfikatów inwestycyjnych przez fundusz inwestycyjny zamknięty [W:] Sto lat polskiego prawa handlowego: księga jubileuszowa dedykowana Profesorowi Andrzejowi Kidybie. T. 2 / red. Małgorzata Dumkiewicz, Katarzyna Kopaczyńska-Pieczniak, Jerzy Szczotka Warszawa: Wolters Kluwer, 2020, str. 390 – 403.
[2] A. Chłopecki [w:] Prawo instrumentów finansowych. System Prawa Handlowego. Pod red. M. Stec, Tom 4, Warszawa 2016, str. 404.
[3] A. Chłopecki [w:] Prawo instrumentów finansowych…, str. 404.
[4] M. Bednarek, P. Mikłaszewicz [w:] Prawo zobowiązań – część ogólna. System Prawa Prywatnego. Pod red. K. Osajda, Tom 5. Wyd. 3, Warszawa 2020, str. 661.
[5] M. Bednarek, P. Mikłaszewicz [w:] Prawo zobowiązań – część ogólna…, str. 661.

 

Napisz do autora:

Piotr Rodziewicz SPCG

dr. Piotr Rodziewicz

adwokat
Counsel

Print Friendly, PDF & Email

Pin It on Pinterest

Share This