Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia do podatku u źródła

Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia do podatku u źródła

Czytaj: 3 min

Po sześciu latach od pierwszego projektu objaśnień dotyczących podatku u źródła, czyli tzw. „withholding tax” (WHT) oraz po kilkunastu miesiącach intensywnych konsultacji ze stroną społeczną, prowadzonych w ramach grup roboczych, w dniu 9. lipca br. Ministerstwo Finansów (MF) opublikowało dokument poświęcony jednej z kluczowych kwestii w obszarze podatku u źródła – objaśnienia podatkowe dotyczące stosowania tzw. klauzuli rzeczywistego właściciela. Niestety, wciąż nie wiadomo, czy nowy dokument MF stanie się źródłem większej pewności interpretacyjnej, czy raczej punktem wyjścia do kolejnych sporów.

Dokument liczy 37 stron i koncentruje się na interpretacji pojęcia rzeczywistego właściciela w kontekście płatności pasywnych, takich jak dywidendy, odsetki czy należności licencyjne. Ministerstwo wskazuje, że obowiązek badania statusu beneficial owner (BO) istnieje niezależnie od tego, czy przepisy umów o unikaniu podwójnego opodatkowania wprost taki wymóg przewidują. Sama definicja BO została oparta m.in. na przesłankach sprawowania ekonomicznej kontroli nad należnością, ponoszenia związanego z nią ryzyka, proporcjonalności dochodu do pełnionych funkcji oraz braku obowiązku dalszego przekazywania środków.

Dokument zawiera również szereg nowych rozwiązań, które w swym założeniu mają uporządkować część praktyki. Po raz pierwszy dopuszczono stosowanie przepisów WHT w odniesieniu do podmiotów innych niż bezpośredni odbiorca płatności – czyli formalne uznanie możliwości zastosowania podejścia look-through approach, oczywiście z licznymi zastrzeżeniami. Objaśnienia potwierdzają też, że warunek bycia rzeczywistym właścicielem nie znajduje zastosowania do płatności za usługi niematerialne. W przypadku dywidend podejście MF jest jednak znacznie bardziej restrykcyjne, zwłaszcza na gruncie umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO). Co istotne, dopuszczono możliwość domniemania spełnienia warunku BO, jeżeli dywidenda została opodatkowana na którymkolwiek etapie w państwie członkowskim UE. Wskazano również katalog dokumentów, które powinien posiadać tzw. płatnik techniczny. W odniesieniu do podmiotów niepowiązanych potwierdzono możliwość ograniczenia obowiązków weryfikacyjnych do certyfikatu rezydencji i oświadczenia, natomiast dla podmiotów powiązanych zakres wymaganych działań jest znacznie szerszy i może okazać się trudny do spełnienia, a nawet do jednoznacznego zinterpretowania.

Nowością jest także wprowadzenie koncepcji tzw. shared substance, zgodnie z którą przy ocenie substancji odbiorcy można uwzględniać również zasoby innych podmiotów z grupy. Podejście to ma zastosowanie przy zwolnieniach wynikających z dyrektyw unijnych oraz umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, ale nie znajduje już zastosowania w przypadku zastosowania koncepcji look-through approach.

Zastrzeżenia może budzić również niespójność interpretacyjna w zakresie przesłanki bezpośredniego posiadania udziałów. W przypadku zwolnienia dywidendowego wynikającego z ustawy o CIT, MF dopuszcza, aby warunek ten był spełniony także w sytuacji, gdy udziały są posiadane pośrednio, ale w sposób kaskadowy, przez kolejne spółki w strukturze. Gdy jednak analogiczna struktura podlega ocenie na gruncie UPO – nawet zawartej z innym państwem UE – Ministerstwo odmawia uznania, że przesłanka ta została spełniona, jeśli rzeczywisty właściciel nie posiada udziałów bezpośrednio w polskiej spółce wypłacającej dywidendę.

Warto też podkreślić, że opublikowane objaśnienia nie stanowią kompleksowego opracowania obejmującego całość zagadnień związanych z podatkiem u źródła. Kwestie istotne z praktycznego punktu widzenia – jak np. dot. funduszy inwestycyjnych – zostały potraktowane marginalnie, a ich omówienie ma zostać przedstawione w osobnych dokumentach.

Wszystko to pokazuje, że tematyka podatku u źródła wciąż pozostaje żywa i pełna pułapek. Choć intencją objaśnień było uporządkowanie zasad stosowania zwolnień i preferencji w WHT, ich treść nie tylko nie rozwiewa wszystkich wątpliwości, ale w wielu miejscach wprowadza nowe. Na taki stan rzeczy wpływa przede wszystkim zestawienie rozbieżnych wykładni tych samych pojęć w zależności od podstawy prawnej, różnicowanie obowiązków w zależności od powiązań stron transakcji czy ograniczona przejrzystość co do zakresu odpowiedzialności płatnika.

Pełny tekst objaśnienia MF dostępny jest tutaj: https://tiny.pl/4q4tfgs3.

Napisz do nas:

Maksymilian Olejniczak SPCG

Maksymilian Olejniczak

adwokat
Senior Associate

Sukces SPCG w postępowaniu z wniosków o stwierdzenie nadpłaty w PIT

Sukces SPCG w postępowaniu z wniosków o stwierdzenie nadpłaty w PIT

Czytaj: 2 min

Kancelaria SPCG reprezentowała wspólników spółki jawnej, którzy wystąpili ze spółki jawnej, w postępowaniu o stwierdzenie nadpłaty w podatku PIT. 

Wypłacając wspólnikom wynagrodzenie z tytułu wystąpienia ze spółki, spółka potrąciła podatek PIT od całości wypłaconych kwoty, nie uwzględniając faktu, że do dnia wystąpienia wspólnikom nie zostały w całości wypłacone zyski wygenerowane przez spółkę w okresie, kiedy spółka funkcjonowała jako podmiot transparentny podatkowo (które to zyski zostały opodatkowane na poziomie wspólników).

Wnioski o stwierdzenie nadpłaty w podatku PIT zostały złożone w oparciu o art. 13 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r. poz. 2123), zgodnie z którym, jeżeli udziały w spółce komandytowej lub jawnej zostały nabyte lub objęte przez wspólnika przed dniem, w którym spółka ta stała się podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych, przychód wspólnika z tytułu wystąpienia ze spółki pomniejsza się o wydatki na nabycie lub objęcie udziału w takiej spółce oraz o określoną m. in. zgodnie z art. 8 ustawy PIT część odpowiadającą uzyskanej przez wspólnika przed dniem, w którym spółka komandytowa lub spółka jawna stała się podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych, nadwyżce przychodów nad kosztami ich uzyskania, pomniejszonej o wypłaty dokonane z tytułu udziału w spółce i o wydatki niestanowiące kosztów uzyskania przychodu. Oznacza to, że podstawa opodatkowania PIT w związku z wystąpieniem wspólników ze spółki powinna zostać pomniejszona o wygenerowane przez spółkę zyski (z okresu jej transparentności podatkowej) nie wypłacone wspólnikom, a opodatkowane już wcześniej na poziomie wspólników.

Organ podatkowy pierwszej instancji oddalił złożone wnioski o stwierdzenie nadpłaty. Te decyzje zostały uchylone przez organ odwoławczy na skutek złożonych odwołań. Ostatecznie, po niemal dwóch latach prowadzonego postępowania, organ wydał decyzje stwierdzające nadpłatę w PIT we wnioskowanej kwocie.

Sprawę prowadziła Agnieszka Sułkowska – doradca podatkowy, Senior Associate w SPCG.

 

Napisz do autora:

Agnieszka Sułkowska SPCG

Agnieszka Sułkowska

doradca podatkowy
Senior Associate

NIP oddziału i spółki macierzystej – SPCG wygrywa spór w NSA

NIP oddziału i spółki macierzystej – SPCG wygrywa spór w NSA

Czytaj: 2 min

Kancelaria SPCG uzyskała pozytywny wyrok NSA (sygn. akt wyroku: III FSK 172/25) dla zagranicznej spółki posiadającej oddział w Polsce, potwierdzający możliwość posługiwania się przez spółkę nadanym jej NIP również w zakresie realizacji obowiązków płatnika PIT oraz składek ZUS w związku z zatrudnieniem pracowników przez oddział w Polsce.

We wniosku o interpretację indywidualną spółka prezentowała stanowisko, że jej oddział zlokalizowany w Polsce nie jest odrębnym podmiotem gospodarczym, a zatem dla celów realizacji obowiązków płatnika z tytułu PIT oraz składek ZUS oddział powinien posługiwać się NIP nadanym spółce macierzystej. Posługiwanie się dwoma odrębnymi numerami NIP niesie ze sobą istotne trudności, zwłaszcza w relacjach z kontrahentami.

Organ interpretacyjny nie przychylił się do powyższego stanowiska, uznając, że oddział, jako odrębny zakład pracy, winien posługiwać się dla celów PIT oraz ZUS odrębnym numerem NIP nadanym oddziałowi.

Z taką interpretację nie zgodził się WSA w Poznaniu, który wyrokiem z dnia 3 grudnia 2024 r. sygn. akt I SA/Po 532/24 uchylił interpretację organu. Organ złożył od ww. wyroku skargę kasacyjną, która została oddalona przez NSA, który tym samym podtrzymał stanowisko wyrażone w wyroku NSA z 31 stycznia 2020 r., II FSK 509/18 jak również pozytywną linię orzeczniczą prezentowaną w tym zakresie przez wojewódzkie sądy administracyjne, w tym w wyrokach WSA w Łodzi z 18 października 2017 r., I SA/Łd 644/17, WSA w Białymstoku z dnia 8 maja 2023 r., I SA/Bk 119/23, WSA w Krakowie z dnia 29 czerwca 2022 r., I SA/Kr 109/22, czy WSA w Gliwicach z dnia 23 lipca 2024 r., I SA/Gl 26/24.

Powyższe stanowisko prezentowane przez sądy administracyjne, choć potwierdza możliwość posługiwania się przez polski oddział numerem NIP nadanym zagranicznej spółce macierzystej, nie eliminuje jednak problemów po stronie podmiotów już dysponujących dwoma odrębnymi numerami NIP. Rozwiązaniem ww. problemu mogłoby być chociażby wdrożenie procedury unieważnienia numeru NIP nadanego oddziałowi na wniosek podatnika; w chwili obecnej postępowanie w tym zakresie może być prowadzone wyłącznie z urzędu, co zostało potwierdzone np. w wyroku WSA w Poznaniu z dnia 30 stycznia 2024 r., I SA/Po 791/23.

Sprawę prowadziła Agnieszka Sułkowska, doradca podatkowy, Senior Associate w SPCG.

 

Napisz do nas:

Agnieszka Sułkowska SPCG

Agnieszka Sułkowska

doradca podatkowy
Senior Associate

NIP oddziału i spółki macierzystej – SPCG wygrywa spór w NSA

Datio in solutum na majątku prywatnym bez podatku – sukces SPCG w sporze z fiskusem

Czytaj: 2 min

Kancelaria SPCG wspierała klienta w sporze z Dyrektorem Krajowej Informacji Skarbowej w sprawie skutków podatkowych datio in solutum.

Klient (osoba fizyczna) posiadał wobec spółki kapitałowej zobowiązanie, które postanowił uregulować przenosząc na spółkę wytworzone we własnym zakresie prawa własności intelektualnej (datio in solutum).

W celu zabezpieczenia transakcji, klient złożył wniosek o interpretację indywidualną potwierdzającą, że ww. transakcja nie stanowi odpłatnego zbycia praw własności intelektualnej i nie skutkuje po jego stronie powstaniem przychodu do opodatkowania. Podatnik wskazał m. in. że do ww. transakcji nie dochodzi w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, a zatem przepis art. 14 ust. 2e ustawy o PIT nie znajdzie tu zastosowania. Jednocześnie po stronie podatnika nie powstanie przychód na zasadach ogólnych, gdyż podatnik w związku z transakcją nie uzyskał żadnego przysporzenia, lecz wyłącznie zmianie uległa struktura jego aktywów.

Dyrektor KIS uznał stanowisko przedstawione we wniosku za nieprawidłowe. Zgodził się wprawdzie, że w analizowanym stanie faktycznym nie znajdzie zastosowania art. 14 ust. 2e ustawy o PIT, jednak uznał, że po stronie podatnika powstanie przysporzenie, gdyż podatnik w wyniku transakcji zostanie zwolniony z długu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stanął po stronie podatnika, całkowicie podzielając jego argumentację. Sąd przypomniał, że art. 14 ust. 2e ustawy o PIT przewiduje powstanie przychodu wyłącznie w sytuacji datio in solutum dokonywanego w ramach działalności gospodarczej. W każdym innym przypadku transakcja tego typu jest neutralna podatkowo, gdyż po stronie podatnika nie dochodzi do realnego przysporzenia.

Sprawę prowadzili Agnieszka Sułkowska – doradca podatkowy, Senior Associate oraz Marcin Koper – radca prawny, Partner.

 

Napisz do nas:

Agnieszka Sułkowska SPCG

Agnieszka Sułkowska

doradca podatkowy
Senior Associate

Marcin Koper

radca prawny
Partner

Zmiany w Ordynacji podatkowej – czyli niespełnione oczekiwania podatników

Zmiany w Ordynacji podatkowej – czyli niespełnione oczekiwania podatników

Czytaj: 2 min

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się w ostatnich dniach długo wyczekiwany projekt ustawy z dnia 26 marca 2025 r. o zmianie ustawy Ordynacji podatkowa oraz niektórych innych ustaw.

Projekt wraz z uzasadnieniem dostępny jest pod następującym adresem:

https://legislacja.gov.pl/projekt/12396201/katalog/13119151#13119151
.

Wbrew zapowiedziom Ministerstwa Finansów, projekt nie ingeruje istotnie w art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej, zgodnie z którym bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania.

Przypomnijmy, że od wielu lat toczy się dyskusja na temat instrumentalnego wykorzystywania ww. przepisu przez organy podatkowe poprzez wszczynanie postępowań karno-skarbowych tuż przed upływem terminu przedawnienia, celem zyskania dodatkowego, nielimitowanego już czasu na prowadzenie działań kontrolnych lub postępowań. W konsekwencji, od dawna postulowana jest całkowita rezygnacja z tego przepisu.

W kontekście powyższego, zmiana wskazanego przepisu, jaką zaproponowało Ministerstwo, jest co najmniej rozczarowująca. Projekt zakłada bowiem w dalszym ciągu zawieszenie biegu terminu przedawnienia wskutek wszczęcia postępowania karno-skarbowego, lecz tylko w sytuacji, gdy postępowanie takie dotyczy konkretnych rodzajów przestępstw skarbowych zagrożonych karą pozbawienia wolności. W praktyce zatem, powyższa zmiana nie musi oznaczać ograniczenia procederu nadużywania ww. instytucji przez organy podatkowe.

Na krytykę zasługuje również wprowadzenie nowego przepisu art. 70f Ordynacji podatkowej, który wydłuża okres przedawnienia zobowiązania podatkowego o dodatkowy rok w sytuacji, gdy podatnik złoży korektę deklaracji (zmniejszającej wysokość podatku lub zwiększającej kwotę zwrotu lub straty) w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed upływem ustawowego terminu przedawnienia.

Inną długo wyczekiwaną zmianą była nowelizacja przepisów dotyczących raportowania MDR. W tym przypadku przynajmniej część z wnioskowanych postulatów została uwzględniona. Projekt przewiduje m.in. zwolnienie radców prawnych, adwokatów i doradców podatkowych z obowiązku raportowania (przy czym będą oni zobligowani do poinformowania klienta o takim obowiązku), jak również uprawnienie Ministerstwa do zwolnienia – w drodze rozporządzenia – z obowiązku raportowania MDR określonych schematów krajowych.

Na deser Ministerstwo w tym samym projekcie przewidziało kilka zmian w Kodeksie karno-skarbowym. Projekt zakłada m.in. wykreślenie art. 44 § 2 KKS, zgodnie z którym karalność przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej ustaje także wówczas, gdy nastąpiło przedawnienie tej należności. Tym samym, upływ terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie będzie oznaczał przedawnienia się karalności przestępstwa związanego z ww. uszczupleniem. Przedawnienie karalności przestępstwa skarbowego będzie odbywać się wyłącznie na zasadach wskazanych w KKS.

Napisz do autora:

Agnieszka Sułkowska SPCG

Agnieszka Sułkowska

doradca podatkowy
Senior Associate

Podatek minimalny – czy jest się czego obawiać?

Podatek minimalny – czy jest się czego obawiać?

Czytaj: 3 min

Od 1 stycznia 2024 r. zaczął obowiązywać tzw. podatek minimalny, tj. dodatkowe obciążenie podatkowe przewidziane dla spółek, które w danym roku podatkowym poniosły stratę lub ich rentowność nie przekroczyła ustalonego progu (obecnie 2%).

Powyższa konstrukcja nie jest nowa, została bowiem wprowadzona ustawą z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatku dochodowych od osób prawnych i niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 2105). Z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną w tamtym czasie jak również w pełni uzasadnioną nieufność podatników wobec nowej daniny, obowiązywanie tzw. podatku minimalnego odroczono do końca 2023 r. A zatem obecny 2024 r. będzie co do zasady pierwszym rokiem podatkowym, za który określone przedsiębiorstwa będą musiały odprowadzić ww. podatek.

W kuluarach podatkowych słychać głosy niepoprawnych optymistów, którzy twierdzą, że nowa danina zostanie odroczona o kolejny rok lub lata (wszak rząd ma czas, gdyż podatek ten nie jest odprowadzany w trybie zaliczkowym, lecz dopiero po zakończeniu roku). Niemniej jednak, warto już teraz przygotować się na nową rzeczywistość i przeprowadzić w naszym przedsiębiorstwie analizę, czy nowa danina ma szansę nas objąć a jeśli tak to w jakiej kwocie.

Podatek minimalny (podatek od spółek) uregulowany jest w art. 24ca ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Zgodnie z ww. przepisem, opodatkowaniu nową daniną będą podlegać spółki oraz podatkowe grupy kapitałowe, które w danym roku podatkowym:

  • poniosły stratę ze źródła przychodów (innych niż z zysków kapitałowych) albo
  • osiągnęły udział dochodów w przychodach (w obu przypadkach chodzi o dochody/przychody inne niż z zysków kapitałowych) w wysokości nie większej niż 2%.

Kalkulacja podatku minimalnego nie ma wiele wspólnego z wyliczeniem „standardowego” CIT. W przypadku nowej daniny, inaczej ustalana jest chociażby podstawa opodatkowania. Co do zasady, podstawą taką jest suma 1,5% przychodów operacyjnych osiągniętych w danym roku podatkowym oraz wskazanych w ustawie konkretnych kategorii kosztowych (w tym np. poniesionych kosztów usług niematerialnych czy płatności na rzecz podmiotów powiązanych). Opcjonalnie, podatnik może również skorzystać z uproszczonej firmy kalkulacji podstawy opodatkowania w kwocie 3% osiągniętych przychodów operacyjnych.

Stawka podatku minimalnego wynosi 10% a podatek podlega wpłacie w terminie płatności „standardowego” CIT. Nie musimy jednak obawiać się tzw. podwójnego opodatkowania, gdyż kwotę należnego za dany rok podatku minimalnego należy pomniejszyć o należny za ten sam rok podatkowy „standardowy” CIT. Dodatkowo, co również istotne, w ciągu kolejnych 3 lat będzie można pomniejszać „standardowy” CIT o kwotę faktycznie zapłaconego podatku minimalnego (nie ma tutaj ograniczeń kwotowych takich pomniejszeń – możemy „skonsumować” cały wpłacony podatek minimalny w pojedynczym roku).

Dla wszystkich, którzy z przerażeniem czytają niniejszy wpis, spieszę z wyjaśnieniami, że celem podatku minimalnego jest co do zasady zapobieganie sytuacji przenoszenia zysków do bardziej korzystnych jurysdykcji podatkowych (poprzez np. wypłaty na rzecz podmiotów powiązanych z takich właśnie jurysdykcji) a nie spędzenie snu z powiek właścicielom np. podmiotów, które są w fazie rozwoju i siłą rzeczy ponoszą straty na początku funkcjonowania lub mają przejściowe problemy z płynnością. Ustawodawca przewidział na tę okoliczność szereg zwolnień podmiotowych od ww. daniny. I tak, ww. obciążenie nie obejmie m. in.:

  • nowych podatników w pierwszych latach ich działalności,
  • przedsiębiorstw finansowych,
  • podmiotów, których udziałowcami, akcjonariuszami lub wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne i które nie posiadają więcej niż 5% udziałów/akcji w innych podmiotach,
  • małych podatników,
  • podatników, którzy osiągnęli udział dochodów w przychodach w jednym z trzech lat podatkowych bezpośrednio poprzedzających rok podatkowy, za który należny jest minimalny podatek, w wysokości co najmniej 2% czy też,
  • podatników postawionych w stan upadłości, likwidacji lub objętych postępowaniem restrukturyzacyjnym.

Choć w praktyce może okazać się, że podatek minimalny nie dotknie ostatecznie szerokiej grupy podmiotów to jednak analizę w tym zakresie będzie musiała przeprowadzić każda spółka/podatkowa grupa kapitałowa.

 

Napisz do autora:

Agnieszka Sułkowska SPCG

Agnieszka Sułkowska

doradca podatkowy
Senior Associate

Pin It on Pinterest